Dziękujemy też wszystkim, którzy pomogli nam dopiąć celu i spełnić nasze marzenia. Szczególnie wdzięczni jesteśmy:
- Tante Kornelii i Krysi wraz z rodzinami - za gorące przyjęcie;
- Panu Jackowi Grzeszczakowi - za akumulator w dalekim Cardiff;
- Pani Magdzie Graca – za firanki szyte nocą;
- Panu Hubertowi Radziejowi – za naklejki dla darczyńców;
- Piotrowi Graca - za wskazówki i doping na starcie;
- rodzicom – za wsparcie;
- wszystkim ludziom dobrego serca, których spotkaliśmy po drodze - za pomoc, uśmiech i dobre słowo!