wtorek, 2 lipca 2019

Dzień 4 - Dublin na korbę

Przez noc w wygodnych kajutach wszyscy zdążyliśmy się wyspać i nabrać sił na kolejne dni przygody. Chociaż nie jedziemy oficjalnie wyznaczoną trasą przez organizatorów, na statku spotkaliśmy mnóstwo złombolowiczów! Do Dublina dotarliśmy ok. godz. 11.30. Nasza nyska zafundowała nam niezłą dawkę adrenaliny, gdy na promie nie chciała odpalić... Poranny aerobik z korbą zaliczony! Na szczęście załoga statku była bardzo wyrozumiała i chwile grozy dla nas były dla nich dobrą dawką śmiechu. Po południu ruszyliśmy na podbój Dublina i zwiedziliśmy najważniejsze punkty na mapie stolicy Irlandii, m. in. Katedrę Św. Patryka, Zamek Dubliński, kampus Trinity College. Jednak najciekawszym punktem okazał się tradycyjny, irlandzki pub. Skosztowaliśmy tam narodową potrawę - Beef and Guinness Irish Stew. Na naszych stołach nie mogło zabraknąć oczywiście dublińskiego piwa Guinness, uwarzonego na wodzie z rzeki Liffey. Dzień zakończyliśmy nocnym spacerem po mieście i ostatnim na wyspach noclegiem w łóżku w hostelu Kinlay House.


 
Copyright 2011 HippieNyss. Powered by Blogger