piątek, 21 września 2012

Dzień 7: Św. Paweł i bogini Atena

Hamulce w pełni sprawne, więc ruszamy do antynczego Akrokoryntu, znajdującego się ok 575m n.p.m. Był to swoisty test dla naszej HippieNyski - momentami nachylenie drogi sięgało 20% ! Tuż przed szczytem tego wzniesienia zabrakło mocy i drużyna (oprócz kierowcy :) ) musiała opuścić pokład bolidu i pomóc pchać samochód na górę. Ważne, że udało się i prawdopodobnie była to pierwsza Nyska, która tutaj dotarła. Akrokorynt to niezwykła twierdza, pamiętająca czasy św. Pawła, który z resztą tam bywał. Oprócz dobrze zachowanych murów i budowli wewnątrz twierdzy, mogliśmy podziwiać zapierające dech w piersiach widoki na zatokę koryncką. Wow ! W dalszą podróż udaliśmy się do stolicy Grecji - Aten, gdzie do późna zwiedzaliśmy (za darmo) najważniejsze zabytki tego starożytnego miasta (Akropol, Odeon Herodosa Attyka, Wieża Wiatrów itp.). Ukoronowaniem dnia była pyszna kolacja w jednej z tawern składająca się m.in. z grilowamego kalmara, moussaki i sałatki greckiej. Mieliśmy również do wyboru wino białe lub czerwone.
Krótko przed północą wyjechaliśmy w kierunku Termopil by znaleźć tam jakieś dogodne miejsce na nocleg. Okazało się, że za pomnikiem króla Leonidasa, który i tak chcieliśmy zobaczyć, znajduje się duży parking. Nie zastanawiając się długo rozbiliśmy tam namiot i przeczekaliśmy do rana.

 
Copyright 2011 HippieNyss. Powered by Blogger