niedziela, 11 sierpnia 2013

Dzień 2. Problemy z instalacją i zwiedzanie Tallinna

Poprzedniego dnia przejechaliśmy całą Polskę w deszczowej i smutnej aurze więc cieszymy się, że w końcu wyjrzało słońce i jest znacznie cieplej. Humory dopisują ! Po lekkim śniadaniu ruszamy w kierunku litewskiej granicy by po drodze wstąpić jeszcze na mszę do pobliskiego kościoła. Wszak dzisiaj niedziela. Przy okazji robimy mały szum na parkingu pod kościołem ;) Następnie ruszamy przez Litwę i Łotwę do Estonii, gdzie planujemy kolejny nocleg w okolicach Parnu. Pogoda, która znowu stała się kapryśna zmienia nasze plany. Szukając pola kempingowego obrywamy ulewnym deszczem i gradem. Woda zalewa nam instalację elektryczną i jesteśmy zmuszeni zjechać na pobliską stację benzynową. Tam wymieniamy bezpiecznik, izolujemy obwód od dalszego zalewnia wodą, po czym ruszamy razem z ekipą w Żuku do Tallinna. Jest to zdecydowanie lepszy pomysł niż rozbijanie namiotu w takiej pogodzie. W stolicy Estonii jesteśmy grubo po 2 w nocy. Parkujemy pod terminalem promowym i ... ruszamy na nocne zwiedzanie starówki miasta. Tallinn jest piękny. Szkoda czasu na spanie ;)
 
Copyright 2011 HippieNyss. Powered by Blogger