poniedziałek, 29 lipca 2013

Skrzynia biegów pod lupą

Ponownie powołując się na zeszłoroczną trasę, teren przez który przejeżdżaliśmy wymagał częstych zmian biegów (częstych redukcji)... zaowocowało to tym, że pod koniec wyprawy mieliśmy czasami problem z wrzuceniem 4-ki, nie wspominając już o dziwnym metalicznym dźwięku wydobywającym się ze skrzyni i samoczynnym włączaniu się świateł cofania (nie była to wina przełącznika montowanego w skrzyni). Mimo, że teren na Nordkapp jest raczej nizinny to jednak tak sprawy zostawić nie możemy. Po otwarciu skrzyni było wszystko jasne... jeden z pierścieni Segera wyskoczył z mechanizmu przełączającego biegi. W efekcie czego zęby ze synchronizatorów zostały "nadgryzione", a olej zamienił się w złotą, a raczej mosiężną maź... Po gruntownym wyczyszczeniu wszystkich zakamarków i złożeniu całej przekładni zębatej odetchnęliśmy z ulgą. Skrzynia już się nie zacina. Mamy nadzieję, że synchronizatory wytrzymają zbliżający się rajd ;)
 
Copyright 2011 HippieNyss. Powered by Blogger